.........
...czasem myślę, że ten czas jest mi ofiarowany ....na przemyślenie pewnych spraw, na pogodzenie się z samą sobą, na zrozumienie ..... może jeszcze nie jestem do gotowa do zmian ..... i kiedy wszystko poukładam .... lawinowo posypią się wydarzenia, które zmienią moje życie ..... jak w kole zębatym jedno pociągnie drugie .... wyciszyłam się ostatnio pokornie chyląc głowę przed tym co jest teraz, w oczekiwaniu .... niech już tylko śnieg stopnieje i słońca będzie więcej ..... niech już pójdę na spacer w ulubione miejsca wypatrując w ogródkach pierwszych kwiatów ...... wtedy już będzie lepiej ..... może to będą pierwsze oznaki wiosny .......nie tylko w przyrodzie ale i w sercu .......