.......
.... Zawsze się zastanawiałam, jak mógł pomijać to, co dla mnie takie piękne ...ja zawsze chłonęłam każdym zmysłem to co mi sugerował, patrzyłam na to jego oczami ... zawsze? ... odkąd zaczęłam to zauważać ... kiedy zgubiłam różowe okulary, odkąd wiedziałam, że nigdy nie będę najważniejsza ...nie mam żalu... trudno w zagubieniu, w rozdarciu pomiędzy rzeczywistością a odlotami z butelką w ręku doszukiwać się piękna i wartościować życie ....
.... “Niemoralna propozycja” obejrzana po raz drugi zostawiła podobne odczucia, magia w każdym kadrze .... zastanawiałam się, co ja bym zrobiła?....