........
"kiedy wspomnę
pieszczotę twych rąk
nie jestem już dziewczyną
która spokojnie czesze włosy
ustawia gliniane garnki
na sosnowej półce
bezradna czuję
jak płomienie twych palców
zapalają szyją ramiona
staję tak czasem
w środku dnia
na białej ulicy
i zakrywam ręką usta
nie mogę przecież krzyczeć" M.Hillar
...dziękuję ci K. za ten wiersz ... wiedziałeś co mnie poruszy ...