............
…nie chcę być ładniejsza ani lżejsza jak to napisała Harley… dlaczego chce być mądrzejsza nijak zrozumieć nie mogę, bo za jej mądrość dałabym wszystkie urody świata … za siłę i determinację … dołożyłabym sobie z 5 kilogramów, mniej bystry i tak by nie zauważył ….
…za odwagę ………. co bym jej dała w zamian?
… byłam małą dziewczynką z białym warkoczem … za mną w ławce siedział kolega nielubiany i prześladowany przez większość klasy … co do tego, że trudno było go uwielbiać nawet dziś nie mam wątpliwości, ale na nic nie zasłużył sobie na szykany i pomówienia… obrywał za wszystkich i za wszystko …. kiedyś wrzucono do akwarium tabletki musujące przed lekcją biologii i coś tam jeszcze … oczywiście pierwsze oskarżenia padły na nieszczęsnego W. …. i nie wytrzymałam … nie powiedziałam, kto ale powiedziałam, że na pewno nie on … bo był ze mną na boisku przez całą przerwę …. od nauczycielki o łagodnej, dobrotliwej twarzy usłyszałam jedno zdanie: niech tej odwagi starczy ci na całe życie ….
…doczekałam się jeszcze szacunku … nie usłyszałam ani jednego słowa pod swoim adresem, które mogłoby negować moje zachowanie …a dzieci potrafią być okrutne …. i nie przestałam być lubiana …
…. koledze odpuścili … dziś jest żołnierzem- saperem …. zastanawiam się czy kiedyś nie chciał mi czegoś oddać za moja odwagę …. tak jak ja chciałam rano oddać Harley …tylko co dał mi w zamian? ….