..............
...pijany facet, śpiący z pilotem w ręku to najbardziej żałosny widok jaki znam .... kiedy z każdym łykiem piwa zamienia się „miłość” do kobiety w „miłość” do żółtego płynu i lekceważącym, pretensjonalnym wzrokiem oznajmia, że jest „mężczyzną” z krwi i kości, który nawet beczkę może .... to ogarnia mnie litość ....
...kupiłam sobie „Dumę i Uprzedzenie” ... na dokładkę „Doktora Żywago” z Keirą .... to nic, że trzy razy już widziałam ... i trzy razy płakałam równie intensywnie .... to najlepsza adaptacja na świecie ... no jeszcze „Ania z Zielonego Wzgórza” ....
.... samotna na dryfującej łodzi pełnej ludzi .... z bukietem konwalii na biurku ... w drugim wazonie narcyzy ... wykąpana, pachnąca ... w tle sączy się „Blues dla Małej” .... nawaliłam tych cudzysłowów .... że o Matko! ....
.... a Pan Puszkowy powiedział wczoraj: Kochana, ty całkiem rozsądna kobieta jesteś, ale jak czasem coś pierdolniesz to ja się pół dnia śmieję pod nosem .... i jak takiego nie kochać;)? ....