.................
...najprostsze najtrudniejsze ....tak to czasem bywa .... pomyślałam dziś sobie, gdy przekroczył pewną granicę, której wcześniej nie przekraczał .... i nawet nie wiem czy dla Niego ... bo pewnie dla mnie ....to najprostsze najtrudniejsze ..... i to nie jest tak, że to we mnie było .... ten stop .... ale w nim ... a ja go czułam ... dlatego trudne było .....
.... jakbym widziała te oczy ... wewnętrzną stronę dłoni otwartej ...ustawionej pionowo .... jakie to ma w końcu znaczenie? ....
.... dziś, kiedy wiem, że moje ciało też nie jest dla Niego bez znaczenia ...... że się zastanawia jak kiedyś dłoń położy ............... gdzie siebie zostawi ... i co mojego dostanie .......... czy ktoś ten najpiękniejszy bełkot świata rozumie? Czy sama do siebie już piszę?;) .....
..... skromność jest moją cechą wrodzoną;) ... to odnośnie najpiękniejszego;) .....
...miało być na zasadzie: miłość najpiękniejszym uczuciem jest ....;) ....