...................
.... gdzieś mi się pilniczek do paznokci zapodział (cudne słowo;) .... i taka niedoskonała jutro do pracy pójdę;) ..... mam zwyczaj sprawdzania językiem czy wszystkie paznokcie są w porządku ... jak język nie czuje to i rajstopy nie poczują ... kiedy je pomaluję też językiem sprawdzam czy już suche .... gorzej jak je wieczorem pomaluję, przed snem ... wtedy ręce na kołdrę i grzeczniejszej dziewczynki żadne oczy nie widziały...;)
...a dziś nie pomaluję ...
... Pan Janek mnie zapytał ... lepiej Pani Martyno czekać na jutro czy żyć tym co dzisiaj? Bo mnie się to kurwa kłóci ... ja Panią przepraszam za słowo ... ale mnie szlag trafia jak ktoś zapomina, że żyje ... bo zapomina kombinując jak żyć będzie ....
... jutro mu chyba czekoladę kupię;)..... albo coś ....