................
..oj działo się wczoraj ... jakieś takie mam uczucie że zbyt wiele napisałam ...jakoś tak się wylało ...przez to piwo, które wcześniej wypiłam.... facet nie może być zbyt pewny ... a on już chyba taki jest ...choć napisał: chciałbym być Ciebie kiedyś pewny.
...sporo było jeszcze różnych słów ...i kiedy nagle napisał: tęsknię i mam doła ...to się poryczałam ...
... dziś oczywiście nie odpisał ... woda sodowa uderzyła do głowy;) ... nigdy tych facetów do końca nie zrozumiem ...
...kiedy późno w nocy napisałam, że nie ukrywam, że się boję tego wszystkiego co się dzieje ...odpisał: nie lękaj się, idę przy Tobie ...ciut nie Papież normalnie;)....
...mimo wszystko mam jakiegoś moralniaka ... po piwie proszę mi zabierać telefon....