............
….zmęczona, zdziwiona ….z szeroko otwartymi oczami czasami patrzę na ludzi, kiedy śmieją się ze swoich żartów a kiedy przychodzi śmiać się z cudzych rozglądają się po stole w poszukiwaniu zakąsek …. kiedy mówisz do nich masz wrażenie, że nie słuchają a tylko czekają kiedy skończysz żeby opowiedzieć co też im bardziej niesamowitego się przydarzyło …….
…tak sobie myślę, że „Doktora Żiwago” bym sobie obejrzała jeszcze raz, z cudowną Keiry Knightley …. mówią, że się nie znam na kobiecej urodzie … bo to co mnie się podoba, mężczyznom średnio …… dla mnie jest wcieleniem piękna, choć mało fotogeniczna …na ekranie wypada dużo lepiej ……. może jutro wybiorę się do jakiejś wypożyczalni i poszukam…
…. nastrój spada wraz z ciśnieniem … czekam na burzę ….