........
... czasami próbuję być bardzo racjonalna ... układam na stole wszystkie za i przeciw ... segreguję ... patrzę chłodnym wzrokiem na wynik dzielenia .... potem jednym gestem zrzucam wszystko na podłogę ....
... bo i tak wiem, że kiedy spojrzysz w moje oczy ...włożę cały świat do wiklinowego koszyka i odstawię go na półkę .....