................
..jak czytam te swoje notki po napisaniu to mam dreszcze …słowo daję… jakbym wracała tam … wszystko przeżywam po raz kolejny … trochę chyba nawet się tym umartwiam …
…w sypialni ma telewizor, który ma jakieś kable odłączone … kiedy tam siedziałam i zerkałam do sąsiedniego pokoju na Opole … powiedział …”muszę pamiętać, żeby podłączyć ten telewizor do Twojego następnego przyjazdu, będziesz mogła sobie tu oglądać”…
Korci mnie żeby to napisać, choć bardzo kontrowersyjne i nie wiem czy zostanie dobrze zrozumiane nasze poczucie humoru.
Po tym jak się bawiliśmy sobą powiedział:
- myślałaś o tym żeby tak zarabiać na życie?;) Masz fach w ręku;)
- właśnie zastanawiam się czy tak nie dorabiać;)
- pomyślałem, że albo mi dasz w pysk albo się roześmiejesz. Kolejne potwierdzenie tego jak bardzo się rozumiemy.