............
...tak mi dzisiaj wpadła w ręce kartka świąteczna od jednej z blogiwczek...taka normalnie napisana, odręcznie... że ja tu niby na tych blogach to jakoś przez te lata pomogłam....
Komu i w jaki sposób? Takie pytanie. Pieniędzy nie rozdawałam ale może przez te lata faktycznie coś wniosłam? W czyjeś życie. Może jakieś słowo gdzieś komuś zostało? Jak mnie postrzegacie?
Nie wynika to z próżności, uczciwie uprzedzam, tylko z ciekawości.
A potem ja napiszę co dało mi to pisanie.