........
Martynia
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
.......niech mi ktoś kurwa powie.... może jest tu jakiś geniusz, jakiś filozof, który potrafi mi to wytlumaczyć...... dlaczego ludzie, którzy sie kochają nie mogą być razem, dlaczego nie mogą ubierać razem choinki..... dlaczego ona nie upiecze mu ciasta..... dlaczego on nie przytuli jej chrupiąc orzechy........ dlaczego nie obierze jej pomarańczy..... dlaczego nie pokochają się wieczorem w świątecznym nastroju.......... niech mi to ktoś wytlumaczy........ dlaczego caly świat jest przeciwko nim...
.......... slucham Alexii, IT'S XMAS TIME..... bo tylko tyle jestem w stanie robić, to już nawet nie wegetacja........ nie jem od kilku dniu.......... to najtrudniejszy dla mnie czas...... niech już minie, za bardzo boli.............. nie wiem czy wykrzesam jeszcze sily aby napisać coś jeszcze do świąt......... ból rozrywa mi każdą najmniejszą komórkę............
......przepraszam wszystkich, którzy skomentowali poprzednią notką za jej usunięcie........ ona nigdy nie powinna się tu pojawić.........
.......święta są najsmutniejsze wtedy, kiedy nie ma przy nas tych, za którymi tęsknimy......
......tęsknię już każdą cząsteczką, każdym milimetrem mojego grzesznego ciala........ gdybym mogla zobaczyć chociaż twój cień.... to juz bylabym cholernie szczęśliwa.........
martynia 2002.10.22 22.56
.......czasami tak bywa, że jakiś komentarz zainspiruje mnie do napisania notki........ dzisiaj zrobila to Serducho............ czy są jakieś granice ludzkiej tęsknoty........... czy jest jakiś kres tęsknoty za kimś................ czy można tęsknic tak, że już bardziej się nie da........... czy jest jakiś koniec tego........... ? ...... pisalam wiele razy o swojej tęsknocie........... rozrywającej duszę, kiedy to wydawalo mi się , że nie przeżyję kolejnego dnia......... ten następny dzień nadchodzil jednak i wtedy pisalam mu, że są takie dni kiedy tęsknię bardziej niż zwykle i że dzisiaj jest taki dzień............. ale to byla bzdura........... bo dzisiaj tęsknię tak jak jeszcze nigdy nie tęsknilam...........
...... wyslalam ci "Samotność w sieci"....... wlaściwie nie wiem dlaczego....... chcialam chyba abyś poprzez czytanie zbliżyl się jeszcze bardziej do mnie........ abyś dotknąl każdej kartki którą ja dotykalam........ abyś przeczytal każdą literkę, która ja czytalam.......... abyś wzdychal w tych samych chwilach co ja......... abyś choć lezkę uronil....... wtedy kiedy ja ją ocieralam........... nie wiem dlaczego ją wyslalam....... napisaleś, że jeszcze mną pachnie ta książka i..........." kocham twój zapach, który mieszka teraz ze mną, kocham go codziennie rano kiedy wstaję i wtedy kiedy kladę się spać.....ten zapach mieszka pomiędzy kartkami książeczki, którą wącham przed zaśnięciem i caluję na dzień dobry......Kocham twój zapach..." ............ jestem szczęśliwa......... naprawdę......... mimo wszystko.........mimo tego cierpienia........... mimo tego , że nie mam go na codzień przy sobie i pewnie jeszcze dlugo nie będę miala............... Bardzo go kocham....... bardzo........
.......szczęście innych do wlasnego jest konieczne.......... nic mi tak nie pomaga żyć, jak uśmiechnięta twarz przyjaciela.......